Agony (Piosenka oryginalna, napisana przez Yap Snow :D )

Yap_Snow

Matuluuuu, pracowałam cały, calusieńki dzień!
*ociera pot z czoła*
Ale mam nadzieję, że podoba Wam się mój nowy twór :3 .
Yap Snow - Agony

Kuba · Wysłany: Czw 23:02, 14 Mar 2013 Temat postu:

Kompozycja bardzo mi się podoba. Moim zdaniem wokal jest za cicho. Czasem przy niskich momentach zawyżałaś; drugi głos też był za wysoko. Przy takich momentach musisz uważać. Dwa razy, kiedy była długa samogłoska "i" to za bardzo ściskałaś gardło, poprzez złe ustawienie ust; staraj się bardziej do "o". Czasem akompaniament był nierówno w stosunku do łącznika, który był dobrym brzmieniem. Przed 4 minutą super dwugłos, ale nieczysto w wysokich partiach. Proszę, pracuj nad tym. Fajne zastosowanie kadencji zwodniczej. (Dla tych co nie wiedzą - zastosowanie D – TVI - toniki szóstego po dominancie.)
Ogólnie jest bardzo dobrze. Pisz, komponuj dalej. Czekam na więcej.

Pozdrawiam.
K.

Yap_Snow · Wysłany: Pią 8:51, 15 Mar 2013 Temat postu:

Jeju, dziękuję, drogi Kubo! *ściska*
Kokszę, zrozumiałam większość Twego komentarza! ^^
Wokal za cichy, powiadasz? Chciałam tu tylko napomknąć, że jest to najgłośniejszy wokal, jaki mogłam nagrać przy moim sprzęcie, nie zamieniając się przy okazji w srokę. Bo na moim mikrofonie nawet Sabrina Valentine brzmiałaby jak żaba. Więc zważywszy na to, lepiej nagrać nie mogłam.
Dziękuję jeszcze raz za obiektywną krytykę ^^ .

Raphael · Wysłany: Pią 12:33, 15 Mar 2013 Temat postu:

Ok... Posłuchałem... Uważam, że ta piosenka jest nieco gorsza od tej pierwszej. Rytm jest bardzo podobny do Let me believe, jeśli nie ten sam.

Najlepsze w samej piosence jest ta nuta, zanim wejdzie wokal... czyli te pierwsze 32 sekundy. Wtedy jest tak przyjemnie... można się kołysać i zasnąć przy tym. Ogólnie przy całej piosence można zasnąć. Very Happy

Głos... jest jakiś inny niż wtedy. Taki, jakby to powiedzieć... operowy? Nie wiem, ale w tamtej lepiej mi się podobał...

Co do tekstu to tu jest wybitnie... Podoba mi się tekst... sens, itp.

Początek średni... ale za to końcówka całkiem fajna... zwłaszcza to zawodzenie - aaaa. Very Happy

Co do wokalu to moim zdaniem fajne, ale znowu podobnie do Let me believe... Jeśli chodzi o głośność to może być

Ogółem fajne, ale lepsza była Let me believe. Nie umiem oceniać piosenek, gdyż w tym temacie jestem totalnym laikiem. Więc wybacz jeśli ocena jest albo zbyt ostra albo zbyt łagodna. Śpiewaj dalej tak mądre i piękne piosenki. Very Happy

Kuba · Wysłany: Sob 0:06, 16 Mar 2013 Temat postu:

Nie zgodzę się z Raphaelem. Rytm tej piosenki jest inny niz Let Me Belive.
Głos wg mnie jest lepszy. Raph, proszę Cię, jaki operowy? Yap, śpiewasz mocniej, bardziej rejestrm piersiowym (w dołach), ale jak idziesz w górę, to przejście do głowowego musi być wyrównane. Trochę za długo pozostawałaś w piersiowym; nie rób tak - to źle brzmi. Głośność nawet OK. Smile

K.

WGoral3k

Mi się bardzo podoba linia melodyczna. Co do wokalu nie jestem pewien, bo dość cicho, ale jego barwa wydaje się być przyjemna. Keep doin'! Smile