Forum www.esyifloresy.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pseudowiersze Yap
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.esyifloresy.fora.pl Strona Główna -> Wiersz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yap_Snow
Aktor Teatralny



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
Płeć: Artystka

PostWysłany: Śro 21:12, 16 Sty 2013    Temat postu: Pseudowiersze Yap

Oto jeden z moich dzieł od siedmiu boleści.

"W nadziei siła"

Zrozpaczona dusza,
Wyniszczone ciało,
Lecz to nie tak jak myślisz,
Nie tak, jak by się zdawało

Zawieszony w pustce
Czekam na zbawienie,
Choć wiem, że ono nie przyjdzie
Przybędą tylko cienie

Oblane ciemnością i strachem
Znów będą chciały mnie zgarnąć,
Wlać we mnie litry cierpienia,
Uraczyć rozpaczą czarną

Zawieszony w pustce
Wciąż na Ciebie czekam
Najlepsza przyjaciółko
Zniszczonego człowieka

Tęsknię za Tobą, Nadziejo
Chcę dotknąć Twych ciepłych dłoni,
Wiedzieć, że jestem bezpieczny,
Że ciemność mnie nie dogoni

Chcę spojrzeć w Twe piękne oczy
Niosące ukojenie
I chcę w nich zobaczyć radość,
Miłość i pocieszenie

Lecz zamiast Twego uśmiechu
Słyszę pożegnania słowo
I widzę stado wron czarnych
Krążące nad Twoją głową

Szarpią Twe blade ciało
Wątlejsze od moich dłoni
Tak bardzo chcę Cię ocalić,
Lecz ty już wrzeszczysz w agonii

I nic mi nie pozostało,
Prócz spazmatycznych płaczy
Nie widzę żadnego ratunku,
A tonę w morzu rozpaczy

Ratujesz mnie cichym szeptem,
Cichym, jak szum skrzydeł motyla
I wracasz, mareszcie wracasz
Z popiołów się odrodziłaś

I jesteś tak jakby inna,
Zimna, cyniczna, straszliwa,
Lecz niesamowicie silna
I jak najbardziej żywa

Masz czarne, przekrwione oczy,
Twój wzrok mnie na wylot przeszywa,
Oddychasz ciężko i wolno,
Za pasem sztylet ukrywasz

Lecz wiem, że to Ty, niezmienna,
Bo pod osłoną mroku
Trzymasz mnie w ciepłych ramionach,
Coś zmienia się w Twoim wzroku

Spokojna, słodka jak dawniej
Nie czuję odrazy, ni strachu,
Lecz czuję, że znów zabłądziłem
W potężnym nadziei gmachu

Tak, wrota już się zamknęły
Nie macie do nich kluczy
Już żaden sługa ciemności
Nadziei mej nie naruszy

Tak zawsze do mnie mówiłaś:
"Masz w sobie moc przeogromną,
Co w źródle Twego istnienia
Wybija z prędkością niezłomną"

I czuję, że rośnie ma siła,
Mam w sobie pewności więcej
I choćbyś nie wiem jaka była,
to kocham Cię jeszcze goręcej.



Tak, wiem, żałosne. No ale cóż. Nie jestem poetką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Verte
Walczący z pędzlami



Dołączył: 11 Sty 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolica, Warszawa :)
Płeć: Artystka

PostWysłany: Śro 22:24, 16 Sty 2013    Temat postu:

Shocked Wyobraź sobie, że tak siedzę.
Boskie, boskie i jeszcze raz boskie. Nie jest żałosny, wyraża ciebie i to jaka jesteś Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yap_Snow
Aktor Teatralny



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
Płeć: Artystka

PostWysłany: Pon 19:58, 04 Lut 2013    Temat postu:

To tego. Brzydkie jak zwykle, no ale <3 .
Wiersz ten jest oparty na autentycznych wydarzeniach z 13.12.2012r.
Wszelkie komentarze mile widziane!

Czarna Zjawa

Okryte szarością poranka
Jak wrony gałęzie obsiadły
I siedzą, ponure, milczące
Zastępy aniołów upadłych.

Zabroniono im wybrać drogę,
Którą chcieli podążać w ciemności.
Słabe dusze nie śmieją zaprzeczyć,
Zostając zamknięte w nicości.

I siedzą ponure, milczące,
Mącąc szare strachu odmęty,
Myśląc o skarbach utraconych
I o skrzydłach brutalnie uciętych.

Czerń głęboka zakłóca ten nastrój,
Ciężki jak głaz i tonący w obawach.
Siada z nimi na wielkich gałęziach
Złości pełna, jak noc czarna Zjawa.

W sercu złudna nadzieja i wiara
Na dobitne pokoju zawarcie.
Przyszła błagać o wsparcie i pomoc...
Lecz anioły wciąż milczą uparcie.

Czarną pierś wypełniła na moment
Rozpacz ciemna i rezygnacja.
Czy też w końcu upadnie i zapomni
Jak jej słabi i wątli bracia?

Obnażywszy swe czarne zęby,
Mrużąc groźnie swe czarne oczy
Z czarnych ust sączy czarne słowa,
Których echo przez szarość się toczy.

Kiedy wszędzie czuć odór buntu,
Czerwień widać wciąż naokoło,
Czarna Zjawa krzycząc donośnie,
Skrzydła zwraca upadłym aniołom.

I wszystkie prędzej albo później
Ręce wyciągają wprost do niej,
Wzbijają się w lot, by odzyskać
Stracone elementy harmonii.

Już nie boją się kary ni wygnania
Tylko biorą, co im się należy
Minęły szarą, zimną pustkę
Docierając do złocistych wybrzeży.

Teraz, kiedy raj odzyskano,
Wokół siedzą Anioły bladolice,
Czarnej Zjawie do czarnego ucha
Najczarniejsze swe szepczą tajemnice.

Czarna Zjawa wciąż słucha wytrwale,
I pozwala po pomoc swą sięgać,
Bo tam, gdzie wiara to więcej niż ślad w sercu
Rośnie siła i rośnie potęga.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yap_Snow dnia Pon 21:57, 04 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peegy
Metalowa Anielica



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:26, 24 Lut 2013    Temat postu:

Twoje wiersze są odrobinkę skomplikowane, że tak powiem. I... Ponure? Nie, to zle słowo. Mroczne. O, to pasuje. I baardzo długie. Widzę, ze pisząc wiersze piszesz też swego rodzaju opowiadania, tak? Spróbuj napisać odrobinę mniej mroczne. Opowieść może nie wesołą ale w której ten mrok chowa się w tajemnicy, albo w czymś mniej dosłownym. A może spróbuj dodać rymy? Nie jakieś skomplikowane, mogą być proste. Ale to pomaga w czytaniu.
Nie jest źle, jest dobrze, ale pracuj. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike
Aktor Teatralny



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łysa Góra
Płeć: Artystka

PostWysłany: Nie 20:53, 24 Lut 2013    Temat postu:

Yaaap! Mój ty Miszczu! Lepiej dobierasz rymy ode mnie Wink
Bardzo mi się podoba twój sposób pisania. Dla Peg jesteśmy dwoma Norwidami. Żółwik ;p
Pierwszy jest o Theonie? Pamiętam, jak kiedyś już ten drugi czytałam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yap_Snow
Aktor Teatralny



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
Płeć: Artystka

PostWysłany: Sob 11:23, 02 Mar 2013    Temat postu:

Dziękuję Verte, Peg i Nike za komentarze :* !
Nike, pytasz o pierwszy wiersz. Uwierzysz, że kiedy go pisałam, byłam w pierwszym tomie Uczty dla Wron? Ale teraz go przeczytałam, strzeliłam pokerfejsa i pomyślałam "fak... tycznie. Ona ma rację." Więc uznajmy, że ten wiersz opowiada o Theonie <3 .

Peg, dziękuję za krytykę. Specjalnie dla Ciebie napisałam coś krótszego i mniej mrocznego, choć mroczne wiersze są w moim typie. Jednak... wybacz, jest to znowu niezrozumiałe.
Przepraszam.
Słowem wprowadzenia, raczej nikt nie będzie wiedział, o co chodzi. Chyba, że przyjdziecie do mojego domu, sięgniecie dłonią pomiędzy dwie encyklopedie i wyciągniecie stosik małych karteczek. Listów...

Do nikąd

Do nikąd,
Z nikim u boku mego,
Lecz ciągle was czuję i słyszę.
Dlaczego?

Do nikąd,
Niczyją ścieżką na szczyty.
Nigdy samotnie i nigdy też
Bez świty.

Mój anioł
Ze śladem uśmiechu na twarzy
Wciąż leci na skrzydłach wolności
I marzy.

I cień mój:
Niekształtny, zimny i czarny,
Odgania ode mnie ten smutek
Koszmarny.

Ja sama,
A w dłoniach me własne dzieje.
Honor, wrażliwość i upór.
Istnieję.

Do nikąd.
Z nimi u boku mego.
Zawsze razem udaje się nam uciec
Od złego.


Proszę o komentarze!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yap_Snow dnia Sob 11:25, 02 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiToWisiIPowiewa
Piekielna Pianistka



Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Artystka

PostWysłany: Sob 19:51, 02 Mar 2013    Temat postu:

Hm.... na chwilkę mnie przytkało. Jedno, wielkie 'wow'. Świetne, Yap! ;3 I nie zgadzam się z krytyką Peg, bo dość ponury nastrój i lekko skomplikowana treść są zaletami Smile Uważam, że im bardziej skomplikowany wiersz, tym większą ma wartość - bo to właśnie jest w takiej twórczości ważne, by się zatrzymać i zastanowić na sensem treści. A efekt podczas czytania spotęgowała mi jeszcze piosenka z twojego linku.
Ciężko mi wybrać najlepszy wiesz, waham się między 'W nadziei siła', a 'Donikąd'. I właśnie, tu tylko zwrócę tylko uwagę na to, że 'donikąd' pisze się razem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurelie B.
Aktor Teatralny



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
Płeć: Artystka

PostWysłany: Pon 19:50, 04 Mar 2013    Temat postu:

Ładny ten wiersz. I karteczki między encyklopediami.
"Ja sama,
A w dłoniach me własne dzieje.
Honor, wrażliwość i upór.
Istnieję."
To mi się podoba. Rytmicznie się czyta.

"Lecz ciągle was czuję i słyszę. "
Jakieś coś tam... Tasiemce w główce? C:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike
Aktor Teatralny



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łysa Góra
Płeć: Artystka

PostWysłany: Pon 20:31, 04 Mar 2013    Temat postu:

Właśnie chciałam napisać to samo co MTWiP o pisowni słówka "donikąd" xd
I skopiowałam to samo co B. Yap, jesteś geniuszem! ^^
Muszę przyznać, że fajnie się czyta, rytmicznie itd. Rozwijaj się, a my będziemy komcić Wink

P.S. - Zobaczyłam, co ludzie piszą o wymarzonych relacjach Merlina i Artura na tumblrze i mam zrytą psychę xd


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nike dnia Pon 20:31, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yap_Snow
Aktor Teatralny



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
Płeć: Artystka

PostWysłany: Czw 8:56, 21 Mar 2013    Temat postu:

Dziękuję wszystkim, moje kochane!
Nikusiu droga, Merlin i Artur to jeszcze nic. NIGDY nie obczajaj wymarzonych relacji między Theonem i Ramsayem... może się to skończyć zaawansowaną chorobą psychiczną.

Coś nowego. Jak zwykle, Yapowo optymistyczne. I naprawdę okropnie PRZEPRASZAM za tę DDTową wstawkę w ostatniej zwrotce. Nie mogłam się powstrzymać. (You know, B.)

Apokalipsa

Apokalipsa nie ma terminu.
Nie ma miesiąca, dnia czy minuty.
Jest niczym jeniec łańcuchem skuty,
Który wciąż czeka następnej godziny.

Pytasz o znaki czy o sygnały.
A ja Ci mówię, że całkiem bez sensu
Ten świat się pogrąży w lawinie nonsensu,
Zmywając z powierzchni lud cały.

Nie myśl jednak, że to Boga jest wina.
Gdy ludzie sami swoje utną dłonie,
Gdy jeden we łzach drugiego zatonie,
To wiedz, że to się już zaczyna.

Bo młodzi bez zasad brną przez życie,
Dorośli mają ich zbyt wiele,
Dyskomfort czując w swoim własnym ciele,
Deszcze nienawiści wylewają obficie.

Synowie i córki techniki, władzy
Czy średniowieczni rycerze i lordowie
Z wolnością w uszach, lecz rozsądkiem w głowie,
Uzbrojeni w stal, a wciąż całkiem nadzy?

Lecz Apokalipsa może trwać wiekami.
W ten czas my, na których świat tak czeka,
Szaleniec, kaleka czy wrak człowieka
Przybędziemy. Opóźnimy. Skorzystamy.


Komentarzyk by się przydał... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike
Aktor Teatralny



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łysa Góra
Płeć: Artystka

PostWysłany: Czw 16:22, 21 Mar 2013    Temat postu:

Theoś i Ramsay? O.o ... (Psycha zryta. Trwa czyszczenie serwera)
Ty to masz talent. Czyta się świetnie. Jest klimacik, aż miałam ochotę sobie do czytania puścić coś mrocznego. 3 zwrotka niczym u księdza Natanka xd
Ostatnia zwrotka the best. Team cripples, bastards & broken things! ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yap_Snow
Aktor Teatralny



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
Płeć: Artystka

PostWysłany: Czw 13:11, 28 Mar 2013    Temat postu:

Tak, psycha zryta ♥ .
Dziękuję, Nikusiu. Ty to jednak jako jedyna zawsze komentujesz moje dzieła ^^ .
Dlatego ten wiersz dedykuję Tobie, wierna czytelniczko GoT.
Jak zwykle w moich wierszach 100% true, bo tak właśnie się czuję czytając Martinowskie dzieła.

Niby zwykły zbiór słów

O, labirynt.
Jaki długi.
Świat prawdziwy,
Czy ten drugi?

Ich duszami
Omamiona,
Ich ciałami
Oślepiona.

Zamknij oczy,
Wytęż zmysły;
Oto one.
Same przyszły.

W mojej głowie
Głośne dźwięki,
Wrzaski, płacze,
Krzyki, jęki,

Dość już, dość już,
Dosyć tego
Pokażcie mi
Co innego

Widzę, widzę,
Słyszę, słyszę,
Ciemność, ciemność,
Ciszę, ciszę.

Coś tam szepcze:
"Dalej, dalej
Kojarz, myśl,
Wahaj się, szalej"

Dość już, dość już,
Dosyć tego.
Od dziś
Kończę to za niego.

W jego dróżkach
Tak zawiłych
Inne dusze
Się zgubiły

Ty, ja, oni,
On i ono
Wszyscy kończą
Pieśń szaloną.

O, labirynt.
Jaki długi.
W moich dłoniach
Los twój drugi,

Synu liter i krwi.





Komentarz by się przydał ^^ .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yap_Snow dnia Czw 13:52, 28 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nike
Aktor Teatralny



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łysa Góra
Płeć: Artystka

PostWysłany: Czw 14:04, 28 Mar 2013    Temat postu:

Dziękuję za dedykację! Very Happy
Co do wiersza, jak zwykle świetny "dobór słów" Wink
Mhroczny. Nasz klimat ^^
Co co ostatniej linijki nie za bardzo rozumiem, czemu właśnie tak, ale klimat jest Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
Krytyk muzyczny



Dołączył: 31 Sty 2013
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Artysta

PostWysłany: Czw 14:17, 28 Mar 2013    Temat postu:

Nie lubię wierszy.
Ale co jak co, to Twój jest nawet fajny.
Świetnie dobrałaś słowa.

Widzę, widzę,
Słyszę, słyszę,
Ciemność, ciemność,
Ciszę, ciszę.

Ta strofa najmniej mi się podoba. Nie lubię takich powtórzeń. ale to twórczość autora.

Ostatni wers najlepszy.

No to pisz dalej.

K.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kuba dnia Czw 14:19, 28 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurelie B.
Aktor Teatralny



Dołączył: 16 Sty 2013
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zakopane
Płeć: Artystka

PostWysłany: Czw 15:13, 28 Mar 2013    Temat postu:

Nie rozumiem ani kawałka tego tekstu. Nie potrafię w nim znaleźć tego "własnego sensu". A może on go w ogóle nie posiada?

"O, labirynt.
Jaki długi.
Świat prawdziwy,
Czy ten drugi?

Ich duszami
Omamiona,
Ich ciałami
Oślepiona."

Jedynie ten kawałek może się chwalić.
Nie, nie, nie.
Choć teraz się zastanawiam, że słucham moich piosenek i prawie w ogóle nie rozumiem ich przekazu, chyba że są rozpisane. Ale nie mogę tego porównywać. I tak, ten wiersz to zwykły zbiór słów.


Twoja B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.esyifloresy.fora.pl Strona Główna -> Wiersz Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin