Cześć

die_Kreatur

Rejestrowanie się na różnych forach to niejako moje hobby, więc zakładając, że część osób mnie już zna, nie będę pisać pełnowartościowego Pierwszego Posta, bo dzisiaj wyjątkowo nie mam weny. Sad

Jakby coś, pytać.
Krótko: rysowanie, historia, niemiecki, Rammstein, fantastyka, grammarnazizm, niemiecki, gotyk. Lat 17, humanistka we wszystkich znaczeniach z dziejach tego słowa. Lubi kolor różowy, żelki i dyskusje światopoglądowe.
Ph'nglui mglw'nafh Cthulhu R'lyeh wgah'nagl fhtagn.

E: Ejno, ludzie, co Wy, żeby tak błyszczeć ignorancją już na starcie?
"Wiersz
Romeo! Czemu ty jesteś Romeo! I tym podobne wytwory."
WTF??? Romeo i Julia to przeca DRAMAT jest, nie liryka. Nawet dzieło tak wyelkie i ślachetne jak Iliada, nawet jeśli wierszem pisane, nie jest poezją, jeno eposem, jako rzecze Wikipedia "najstarszym gatunkiem epiki". Już lepiej byście fragment "Romantyczności" dali, jak cytat ma być rozpoznawalne.

E2: Przepraszam Was bardzo za literówki i inne cuda na kiju. Niestetym dyslektyk i w gorsze dni trudno mi to ogarnąć.

Avress

Cześć!

Co rysujesz najchętniej? Postaci, naturę, zwierzęta, wytwory wyobraźni? Chyba bardzo lubisz ten niemiecki, bo nawet powtórzyłaś go (chyba, że to zamierzone Wink

). Żelki kwaśne czy słodkie? Ulubiona książka? I w zasadzie jak masz na imię? Smile

Hmm, może rzeczywiście słuszna uwaga à propos tych wierszy, jednak musisz przyznać, że przytoczony fragment jest wyjątkowo liryczny. Wink

die_Kreatur

Liryczny nie liryczny, jeśli nijak nie trzyma się kupy, jest, powiedzmy sobie szczerze, raczej kiepski pod względem warsztatu. Rolling Eyes

Chyba że to ironia była, to zwracam honor.

Jestem kopistką z powołania, więc dobrze mi robi... no, kopiowanie najróżniejszych zdjęć i obrazów, co tu dużo gadać. Very Happy

Z natury to najchętniej katedry gotyckie (obowiązkowy punkt każdych wakacji) i rozmaite przedmioty, najchętniej ładne. Zwierzęta i inne rzeczy w ruchu to wciąż nie mój poziom (co nie oznacza, że nie próbuję), zaś jeśli idzie o rysowanie ludzi, to trochę się wstydzę, bo wychodzi mi ładnie jeden portret na trzy, a oczekiwania modela wzrastają z każdą minutą... Wink

Z wyobraźni nie lubię rysować. Teoretycznie z każdym rokiem idzie mi coraz lepiej i mam coraz większą wiedzę o rysowaniu, lecz narysowanie czegoś z głowy jest dla mnie raczej przykrą koniecznością niż rozrywką. No i wciąż to zdecydowanie nie mój poziom.

Powtórzenie nie było celowe, ale faktycznie niemiecki lubię baaardzo. Za brzmienie, prostotę, dokładność przekazu, zasobność słownictwa. Co nie zmienia faktu, że do biegłości mi daleko.

Żelki to żelki, każde są dobre!

Nie lubię podawać imienia w internecie, nick to imię internetowe. Jakkolwiek swoje imię lubię, podoba mi się bycie po prostu Kreaturą.

E: Jeszcze książka, na śmierć zapomniałam. Może tak: miałam/mam lekkiego świra na punkcie opowiadań Edgara Allana Poego i Howarda Phillipsa Lovecrafta. Z dłuższych form moją ulubioną książką na wieki wieków jest Mistrz i Małgorzata, teraz odświeżam sobie Harry'ego Pottera, książkę mojego dzieciństwa. Z fantastyki gigantyczne wrażenie zrobiło na mnie w zeszłym roku Szaleństwo aniołów Kate Griffin i w zasadzie wciąż tę książkę przeżywam, tak samo jak Ślepowidzenie Petera Wattsa. Obecnie jednak najbliższe są mi podręczniki do historii z programu starego liceum (tj. sprzed 1999) i książki Jasienicy o Rzeczpospolitej, niektóre fragmenty znam już na pamięć! Laughing

Ogólnie lubię czytać (chociaż ostatnio nawet jak mam czas na coś fabularnego, wybieram książki naukowe lub popularnonaukowe), czytałam wiele całkiem fajnych książek i coś naprawdę musi mnie bardzo zachwycić, żebym wliczyła do ulubionych.
Aczkolwiek jestem bardzo krytyczna wobec literatury.

Avress

To i tak nie mam po co z Tobą dyskutować o tym, to już leży w gestii Adminek. Wink

Ha! Ja też wolę kopiować. Zresztą, lepiej mi to wychodzi - choć nie twierdzę przy tym, że rysuję ładnie. W zasadzie jak popatrzeć na moje prace, to zdają mi się zbyt dziecinne. Może dlatego trochę zarzuciłam rysowanie, bo przeważnie nie byłam zadowolona z efektów... Wybacz dygresję. Może masz gdzieś na podorędziu jakiś swój rysunek? Chętnie bym zobaczyła. Wink

(Choć czuję przez skórę, że nie mam co się do Ciebie porównywać).

Ja uczę się niemieckiego od 1,5 roku, ale w sumie mam do niego neutralny stosunek.

Dla mnie kwaśne! Very Happy

No cóż, jak wolisz, choć dziwnie mi zwracać się do Ciebie: Kreaturo. Razz

PS Wow, co za avatar!

die_Kreatur

Poprzedniego posta poszerzyłam o odpowiedź na pytanie o ulubione książki.

MiToWisiIPowiewa

Witamy

Zaczynając od feralnego tematu, to aktualnie ciężko mi powiedziec, co świtało nam w główkach, gdy dodawałyśmy podpis, możliwe są obydwie wersje, a możne nawet znalazła by się trzecia.
Co do reszty, to nie wiem nawet od czego zacząć Wink

Chyba zdecyduję się uczepić się paru tematów, które najbardziej rzuciły mi się w oczy:
- Co sądzisz o żelkach Haribo? Jadłaś żeli Frugo?
- Ulubione postaci z HP?
- Co najbardziej cię pociąga w historii? Które epoki interesują cię najbardziej?

die_Kreatur

Żelki Haribo są mniejsze od trzech, to jest moje zdanie. Żelek Frugo jeszcze nie jadłam. 3 złote z czymś to za dużo na mój budżet, wszak za coś jeszcze sobie muszę kupić dużą latte waniliową w Starbucksie. Very Happy

McGonagall! Ale też Bliźniacy, Lupin, Hermiona (duuużo jest między nami podobieństw, no co poradzę) i Snape (którego przez całe życie nie znosiłam). Ongiś moją obsesją był Syriusz i właściwie wciąż go bardzo lubię, ale nie aż tak. Najbardziej zaś lubię czytać ff o siostrach Black (o samej Narcyzie Malfoy w zasadzie też), Grindelwaldzie i profesor Sinistrze, o których kanon nie ma za dużo do powiedzenia.

E: Cholera, za szybko nacisnęłam "wyślij".
Szczerze mówiąc, po całym dniu robienia szczegółowych notatek z prawniczych niuansów I Rzeczpospolitej już sama nie wiem, co mnie ciekawi w historii i za co lubię ten przedmiot. Very Happy

Po prostu interesują mnie tradycja, przeszłość, polityka, kultura... No i kocham śledzić związki przyczynowo skutkowe oraz tropić cytaty z kultury. Tak się już przejawia moja nerwica natręctw. Very Happy

W pewnym stopniu też kwestia wychowywania się w rodzinie bardzo przywiązanej do pochodzenia i "dawnych czasów", cokolwiek to znaczy; w każdym razie znajdziesz u nas w domu krzesła rzeźbione w herby i korespondencję z Piłsudskim, a dziadek z tematu wymierających gatunków w ciągu minuty płynnie przejdzie na powstanie warszawskie. Laughing

Zdecydowanie moją ulubioną epoką jest średniowiecze, ale nowożytność też jest spoko. W każdym razie mam alergię na Rzym i w mniejszym stopniu na Grecję, do tego Dziadek-powstaniec skutecznie obrzydził mi II Wojnę Światową.

Avress

A zapytałam tylko o jedną książkę... Wink

Jednak z przykrością muszę stwierdzić, że choć wcześniej uważałam się za w miarę oczytaną, to większości tytułów czy autorów w ogóle nie znam. O_o

Przybyłam, zobaczyłam i się zachwyciłam. Very Happy

No i moja intuicja miała rację - jak dla mnie zrysowywujesz bosko! Każdą pracę oprawiasz?

Ach, więc to jest Stwora. Idealnie dobrane określenia na jej opisanie.

Też lubię Lupina. Smile

Tylko pozazdrościć takiej strony historii w domu. Wink

Z tej strony na pewno jest bardziej fascynująca, zajmująca.

die_Kreatur

Jedna? No to Mistrz i Małgorzata.

Raphael

Hej Kreatura! Aż się boję z tobą witać i zadawać Ci pytania, bo już się Ciebie boję i twojego toku rozumowania. Ten twój sarkazm mi się dość podoba. Wnioskuję po twoich postach, że masz dziwny charakter. Nawet na maleńki temat ty tak komentujesz, że aż głowa boli. Mam wrażenie, że jesteś siostrą tego Niekrytego Krytyka z internetu. Tak czy siak witam Cię. Very Happy

Mimo, że się boję to zadam jedno pytanie:
1. Twoje ulubione filmy? (mam nadzieję, że nic takiego pytania nie zadał).

die_Kreatur

Nerwica natręctw, rozumiesz. Przynajmniej nie jest nudno, ale ok, postaram się kontrolować mój strumień świadomości. ^^

Kurczę, trochę trudno mi na to pytanie odpowiedzieć, bo oglądałam bardzo mało filmów w życiu i w ogóle stanowczo nie jest to mój ulubiony sposób spędzania czasu. Z tych wampirzych to Nosferatu Symfonia grozy (chyba w ogóle mój ulubionych film, jak się teraz nad tym zastanawiam), Nosferatu Wampir, Zagadka nieśmiertelności i Nieustraszeni pogromcy wampirów, z komedii Osobliwości naradowego wędkarstwa, Miś i Shrek, z pozostałych Siódma pieczęć, Restless i Atlas chmur, pod względem wizualnym Lew, czarownica i stara szafa. Chyba wszystko.