Recytacja wierszy

Yap_Snow

Twórcze toto, więc może się podzielę.
Takowoż się wygłupiałam na akademii.
Po mojej lewej Lew. Po prawej kolejno: Marysia, Es, Karolina i Ola. A to brzydkie na środku to ja <3 .

Raphael

Hehehe! Te twoje gesty w czasie recytacji wprawiają mnie w śmiech. Normalnie się wczułaś jak nie wiem. No i ta praca głosem w czasie recytacji. Jak było wesoło to na luzie i śmiesznie, a jak trochę patosu to dumnie jak rycerz. Nie widzę w tym nic śmiesznego, ale na ustach pojawił się gdzieś uśmiech! Jednym słowem - BOSKIE!

Co do wiersza.. nawet nie jestem pewny czy go w ogóle znam, ale świetnie ujęłaś go wesołą recytacją Smile

Głos masz wspaniały. Myślałem, że masz bardziej delikatny, taki niepozorny, ale i tak jest cudowny. Very Happy

Avress

Krótkie toto, mam niedosyt. Wink

Utwór piękny, z przesłaniem. Czuję, że go zrozumiałaś, co ma niebagatelne znaczenie w interpretacji wiersza. Jak dla mnie ani recytacja, ani liryk nie są zabawne. Twoja gestykulacja wzbogaciła wiersz, ułatwiła jego odbiór, jednak nie uczyniła go śmiesznym (no ale każdy ma inną wrażliwość).
Podoba mi się Twoja recytacja. Smile

Może czasem mogłaś włożyć trochę więcej uczucia, bo stać Cię na to, ale lepiej tak niż przesadzić z patosem. Moja rada: zwracaj uwagę na dykcję, szczególnie, kiedy mówisz przez mikrofon.
Czekam na więcej. Smile